~~Las...~~

Chodziła tu i tam jakoś po lekcji kendo w sali nie bardzo wiedziała co ma robić i gdzie iść,dlatego stwierdziła ,że przejdzie się do lasu. Chodziła tam dość często zawsze w wolnym czasie, wyciągnęła się i ziewnęła, lubiła tą ciszę i spokój w takich miejscach, lubiła myśleć o różnych rzeczach, przysiadłą na jednym kamieniu, który był nie daleko i rozglądała się dookoła mając nadzieję, że dostrzerze coś lub kogoś ciekawego.

Siedząc na kamieniu ocknęła się słysząc hałas za sobą, obejrzała się i niemal nie zemdlała z wrażenia widząc Tsune Sawade, podniosła się  z kamienia dopiero po chwili dostrzegła Gokuderę .-Em...Miło mi was poznać Powiedziała szybko z lekkim ukłonem podniosła się i zobaczyła białowłosego w krzakach i spojrzała na niego zdziwiona. Podeszła bliżej by się przyjrzeć co się stało.-Sawada Tsunayoshi-sama miło mi..cie poznać Dodała szybko kłaniając się chłopakowi, jakoś nie bardzo wiedziała jak się ma zachowywać w jego otoczeniu bardzo dużo słyszała na jego temat, zwłaszcza jak walczyć z Byakuranem, niepewnie się uśmiechnęła do niego.

Dziewczyna wyprostowała się słysząc pytanie od Tsuny. -Jestem Haruka Uno pochodzę z mafii Cavallone, bardzo słyszałam od Dino-sana na temat Vongoli i jej rodziny Wytłumaczyła się szybko lekko speszona i niepewnie się uśmiechnęła. Nie bardzo wiedziała jak na inaczej to wszystko wytłumaczyć. Kątem oka spojrzała na Gokudere jest o dziwo spokojny pomyślała patrząc na niego, nie minęła chwila a znowu spojrzała na Tsunę oczekując reakcji z jego strony.

- Wyjść stąd ? Nie ma sprawy często u przychodzę po lekcji kendo albo bejsbolu, jednak tego nie robię od jakiegoś roku Powiedziała uśmiechając się szeroko, na słowa Tsuny zmieszała się.-W sumie to chwali się Tsuna-sama jak pokonałeś Byakurana i takie inne rzeczy a i no że macie teraz takie fajne pierścienie Dodała szybko, zaśmiała się w duchu na słowa,że Gokudera zgubił drogę, po chwili ręką pokazała by poszli za nią. Szli wolnym krokiem po niecałych 10 minutach byli na skraju lasu i miasta.-No to tutaj powiedziała łagodnie z lekkim uśmieszkiem na ustach, poprawiła swój miecz na prawym ramieniu, był w opakowaniu niebieskim, widać, że było to opakowanie zwykłe lecz środek był zapewne niezwykły.

Ucieszył się wieść, że wrócą do miasta. Odetchnął z ulgą. Uff, a już myślałem, że będziemy się tu błąkać. Gdy dziewczyna zaczęła iść on ruszył za nią. Gdy już doszli na skraj miasta, Tsuna zwrócił się do dziewczyny:
- Wielkie dzięki, że nam pomogłaś, Haruka-san - powiedział z uśmiechem.
Kątem oka spojrzał na jej miecz. Chciał coś powiedzieć, gdy Gokudera zaczął już iść. Tsuna westchnął. Odwrócił się do Haruki.
- Jeszcze raz dzięki. Mam nadzieję, że jeszcze kiedyś się spotkamy. Pozdrów Dino-san, dobra? - dodał, pomachał i pobiedł dogonić Gokuderę.

z/t

-Jasne,e go pozdrowię! Pomachała tamtej dwójce na pożegnanie, widziała w ich oczach,że chcą coś powiedzieć jednak tego nie zrobili jedynie wzruszyła ramionami na to wszystko. Zaśmiała się pod nosem i pokręciła głową lekko, po chwili sam zaczęła iść w stronę miasta -W sumie to jestem głodna Pomyślała na głos z lekkim uśmiechem -o! wiem sushi będzie dobre dodała szybko po czym skierowała się w stronę jakiejś restauracji z sushi.

z.t